Moja sprawa rozwodowa była niezwykle skomplikowana. Spór o prawo do wychowania dzieci, mąż, który groził, że w razie gdy ta opieka zostanie mu przyznana, wywiezie dzieci za granicę, gdzie od lat pracuje i gdzie poznał swoją nową „miłość”. Do tego skomplikowana sytuacja majątkowa. Byłam przerażona zbliżającymi się rozprawami, podziałem majątku i presją, jaką czułam.
Wiedziałam, że rozwody w Kaliszu potrafią trwać przez długi czas, a nie byłam przygotowana na to ani psychicznie, ani finansowo. Prawnik, którego mi polecono, nie tylko poprowadził moją sprawę sprawnie i co najważniejsze dla mnie – błyskawicznie, ale przygotował mnie psychicznie, do tego, co miało wydarzyć się na sali sądowej. Spokój, opanowanie i merytoryczne przygotowanie prawnika, sprawiły, że byłam w stanie przejść przez ten cały proces, bez psychicznego załamania. Finalnie rozwód został przeprowadzony, prawie że na moich warunkach, a reprezentujący mnie adwokat tak poprowadził negocjacje, że z czystym sercem mogę powiedzieć, że uzyskałam więcej, niż mogłam sobie na początku sprawy wyobrazić.